Obraz św. Józefa w otyńskim sanktuarium
Czwartek był kolejnym dniem peregrynacji obrazu ś. Józefa z Kalisza, który tym razem zawitał w najbliższym nam sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Otyniu. Mieszkańcy tej miejscowości, a także wielu innych z parafii i spoza witali ten wyjątkowy obraz w swojej świątyni.
Na wieczór zaplanowano Mszę św. koncelebrowaną oraz czuwanie mężczyzn ze św. Józefem. Uroczystą eucharystię poprowadził ks. Tomasz Matyjaszczyk z Domu Rekolekcyjnego św. Józefa, a towarzyszyło mu kilkoro księży z naszego dekanatu z naszym proboszczem ks. Ireneuszem Mastejem.
Ks. Zbigniew Tartak, proboszcz i kustosz tutejszego sanktuarium wspólnie z wiernymi przywitał Opiekuna Świętej Rodziny, prosząc jednocześnie wszystkich o wpatrywanie się w serce św. Józefa, potrafiące milczeć i kochać, a przede wszystkim wypełniać wolę Bożą.
Słowo Boże wygłosił ks. Tomasz Matyjaszczyk. Nawiązując do postawy wiary Abrahama oraz konkretnego życia św. Józefa misjonarz pytał: „Dla kogo dzisiaj żyjemy?” i zachęcał do modlitwy, aby Bóg pomagał odkrywać, że w relacji z Nim odnajdziemy wartość życia, którą potem można dzielić się z innymi.
Józef potomek Abrahama żyjąc dla Jezusa i Maryi pozwala odkryć sens wartościowego życia. A dla kogo ja dzisiaj żyję? – pytał w Sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju ks. Tomasz Matyjaszczyk.
– Pan Jezus odwołuje się do wiary ludzi, z którymi rozmawia. Odwołuje się do obietnic danych Abrahamowi. Chrystus najprawdopodobniej znał te obietnice od tego, który jest dzisiaj głównym zwornikiem naszego spotkania, czyli od św. Józefa. Rolą ojca rodziny było przekazać synowi obraz Boga, przedstawić obietnice, jakie Bóg złożył i przekazać zaproszenie do przymierza, które przez wieki coraz bardziej się dookreśla. Bóg, który przez wieki nieustannie pokazuje, że jest miłością, gotowym błogosławić i troszczyć się o człowieka – mówił ks. Matyjaszczyk.
W Ewangelii nie znajdziemy słów św. Józefa. Patrząc jednak uważnie na życie Jezusa, możemy wiele przypuszczać o św. Józefie. Bo przecież Jezus dokładnie obserwował i słuchał swojego ojca - opiekuna. Z takim przesłaniem zakończono uroczystą Mszę św. na powitanie cudownego obrazu św. Józefa z Kalisza.
Na późny wieczór zaplanowano jeszcze czuwanie mężczyzn ze św. Józefem. W piątek również będzie można adorować obraz św. Józefa. Na 14:30 zaplanowano Mszę św. i po jej zakończeniu mieszkańcy Otynia i okolic pożegnają św. Józefa, który wyruszy do kolejnego miejsca peregrynacji.